|
Nowy napęd. |
Nocleg w
Villi 106 minął szybko i przyjemnie. Oględziny roweru nie pozostawiały złudzeń, dalsza jazda z takim sprzętem była niemożliwa. Pozostało tylko szukanie połączenia kolejowego do domu.
|
Na stację w Raciborzu. |
Żal było kończyć już rowerową przygodę więc skorzystałem jeszcze z pięknej pogody i postanowiłem odszukać okoliczne
skrzynki. Szło mi całkiem nieźle bo czas mnie nie gonił i nie miałem większych problemów z odnalezieniem. Jedną musiałem tylko reanimować bo woda próbowała ją zniszczyć. Wszystkie, które wtedy znalazłem są już dziś nieaktywne… 🙁
|
Pomnik Matki Polki. |
|
Zakład Karny w Raciborzu. |
|
Poidełko dla zwierząt i ludzi oraz kran do napełniania butelek. |
Na koniec jeszcze tylko zwiedzanie Raciborza na siodełku rowerowym i grzanie pleców na słońcu. Ładowanie tego co zostało z roweru do pociągu i jazda niekoniecznie w komfortowych warunkach. Ze Zgierza już tylko kilka kilometrów do celu, a cel na kolejne dni to znalezienie serwisu i próba naprawy tego co popsułem.
|
Stoi przy stacji… |